Tak a propos pozdrawiam nauczycieli z liceum, którzy myślą, że da się w jeden dzień ogarnąć "maturę" z chemii nieorganicznej i podstawową z matmy.
Mieliście kiedyś tak, że byliście tak super przywiązani do kogoś? Że nie ogarnialiście np. dnia bez niej?
No ja tak właśnie mam. Moja siostra wyjechała na kilka dni. A ja czuję się smutna, bo jest pusto. Nie ma kto narzekać i jęczeć. Aż dziwnie. Serio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz